Wiecznie młodzi
Ludwik pechowo komplementuje sylwetkę Natalii na zdjęciu z albumu rodzinnego, nie zauważając, że jest w zaawansowanej ciąży. Dzieciaki nie potrafią przypomnieć sobie swojej byłej niani Eli. Natalia jest zaskoczona tym faktem, zwłaszcza że przecież bardzo lubili Elę. Odzyskują pamięć dopiero wówczas, gdy Ludwik wspomina o jej wydatnym biuście. Natalia nie potrafi się przełamać, by po raz pierwszy w życiu nie zaprosić rodziców na weekend.